Przed gimnazjalistami, czy uczniami ósmej klasy szkoły podstawowej pozostawiony jest wybór- pójść do szkoły średniej lub pozostać przy tym, co mamy czyli wykształceniu podstawowym. Znaczna większość, a może nawet i wszyscy uczniowie wybierają następny etap kształcenia, jakim jest szkoła średnia. Okej, wszystko brzmi dumnie, jednak jak dokonać tego jedynego, dobrego wyboru, który zaprocentuje na przyszłość?
Na to pytanie zapewne żaden specjalista nie ma skutecznej odpowiedzi, wielu ekspertów z dziedziny kształcenia dopiero po wielu wnikliwych testach osobowości jest w stanie stwierdzić, do jakiej szkoły ewentualnie uczeń mógłby złożyć dokumenty. Jednak i te testy bywają mylne- wielu uczniów po zajęciach z pedagogiem szkolnym po prostu jest zdezorientowanych daną sytuacją, która oczywiście napędza dużo stresujących myśli. O wiele prościej jest po prostu zapoznać się z kierunkami szkół i zweryfikować je z ewentualnymi marzeniami odnośnie swojej przyszłości. Wybór szkoły średniej jest co prawda bardzo ważnym etapem kształcenia, jednak w obecnych czasach nie jest on najważniejszy. Można w dalszych etapach zmienić swój tok myślenia, chcieć się uczyć więcej/mniej lub po prostu pokochać humianistyczne przedmioty, gdy kiedyś ich nienawidzieliśmy.
Rodzice napędzają w swoich dzieciach nadmierne ambicje: "Ty musisz być lekarzem, bo mi się nie udało, no ale Ty musisz"- chociaż dziecko marzy o pójściu w ślady Chopina, czy zostaniu drugą Szymborską (gdyby tak w ogóle się dało kogoś powielić). Nie wszyscy rodzice są tak wyrozumiali, nie wszyscy rodzice kibicują swoim dzieciom mimo wszystko. Wiadomo, aktualny rynek pracy w Polsce może nie jest bardzo obfity w cudowne propozycje pracy dla kogoś, kto nie jest wyspecjalizowanym lekarzem czy adwokatem; jednak wszystkie prognozy potwierdzają fakt, że rok 2017 jest właśnie rokiem pracowników fizycznych, którzy posiadają asa w rękawie- zawód z przyszłością. Nie będę wymieniać tych zawodów, bo zapewne brakłoby mi miejsca.
Szkoła średnia otwiera uczniom wiele kierunków- to od nich samych zależy, którą furtkę otworzą, i którą ścieżką będą kontynuować swoją edukację. Jest wiele możliwości, o których w następnym akapicie.
Technikum, liceum czy "zawodówka"- co sprawi najwięcej frajdy?
Liceum, czyli szkoła stworzona dla tych, których własne ambicje pchają ku wyższym szczeblom edukacji, czyli studiów. Przynajmniej tego zdania jest większość ludzi starszych roczników, którzy żyli w czasach, gdzie pójście do liceum było czymś bardzo elitarnym, nie wspominając już o studiach. We współczesnych czasach wszystko się zmieniło- liceum jest normalną szkołą, tym bardziej popularne jest pójście na studia, bo "tak trzeba".
Jak każdy rodzaj szkoły, tak i liceum ma swoje wady i zalety. Zarówno w technikum i liceum jest przygotowanie do egzaminu maturalnego- jednak w tej kwestii zdecydowanie wygrywa liceum. Dlaczego? Uwaga skupiana podczas nauki w liceum obejmuje jedynie przedmioty maturalne, bez obawy, że musimy ogarnąć wiele innych spraw, które trzeba umiejętnie planować w technikum. Matura jest okresem bardzo stresującym, tu nie ma żadnych wątpliwości, bez różnicy w jakiej szkole ona następuje. Liceum może mieć wiele "specjalizacji", które tak naprawdę niczego nie przesądzają o dalszym życiu, bardziej pokazują te kierunki, które lubimy i w których chcielibyśmy się realizować. Najpopularniejsze kierunki liceów, które są standardowo wybierane to: profil humanistyczny, biologiczno-chemiczny czy językowy. Oczywiście, po liceum nie mamy zapewnionego żadnego zawodu- jednak czy to w jakiś sposób przekreśla to, co planujemy? No, i najważniejsze- liceum trwa 3 lata (wg. starych norm) lub 4.
Technikum jest bardziej skomplikowaną szkołą, choćby ze względu połączenia egzaminu maturalnego (maj) oraz egzaminu zawodowego (czerwiec). Niekiedy bardzo trudno jest pogodzić naukę tak jakby w dwóch kierunkach, jednocześnie starając się "wyśrubować" średnią na tyle, by kończące świadectwo nie wyglądało tragicznie.
Technikum jest szkołą, gdzie zachodzi połączenie= matura + zawód. Z punktu widzenia praktycznego jest to szkoła całkowita, oznacza to, że uczeń wychodzi z pełną gamą wykształcenia. Jest zarówno gotowym pracownikiem, lecz może również pójść na studia. Pod względem nauki jednak jest nieco bardziej skomplikowana, ponieważ przedmiotów jest bardzo dużo. Łączą się tutaj przedmioty ogólnokształcące, które pozwolą podejść do matury, jak i przedmioty zawodowe, które przygotowują pod egzamin zawodowy. Osoby, które cechują się podzielnością uwagi z pewnością sobie poradzą (ba, czyli większa część społeczeństwa). Odradzałabym wzięcie pod uwagi technikum osobom, które nie przepadają się uczyć- to właśnie technikum, mimo niższego poziomu jak w liceum, charakteryzuje się większą ilością przyswajanego materiału, chociaż na jego przyswojenie ma się o rok więcej czasu- technikum trwa 4 lata (wg. starej podstawy programowej) lub 5 lat. Dodatkowo, aby zaliczyć wszystkie klasy technikum ważne jest, by uczestniczyć w praktykach zawodowych organizowanych przez szkołę. Jeśli chodzi zaś o kierunki, jakie można spotkać w technikach- jest ich mnóstwo, z roku na rok coraz więcej specjalności nie sposób ich zliczyć, jednak najpopularniejsze to: technikum hotelarskie, gastronomiczne, samochodowe czy analityczne.
Szkoła zawodowa jest ostatnią formą kształcenia pogimnazjalnego, więc tutaj nie obowiązują większe progi punktowe, liczą się zaś predyspozycje do wykonywania danego zawodu, który chcemy wykonywać w przyszłości. O ile technikum wiąże się z praktyką zawodową, tak szkoła zawodowa tym bardziej- są realizowane praktyki w niektóre dni w tygodniu, zamiast zajęć w szkole.
Istnieje wiele zawodów, które można doskonalić w szkole zawodowej. Wybór należy tylko i wyłącznie do nas, choć tak naprawdę wiele zależy również od czynników zdrowotnych- czy nie mamy alergii na pewne składniki chemiczne, czynniki środowiska, etc. Szkoła zawodowa charakteryzuje się tym, że nie przygotowuje nas do matury, chyba, że po zakończeniu ZSZ chcemy kontynuować naukę w liceum dla osób kończących "zawodówkę". Możliwości jest wiele, jeśli tylko chęci nam na to pozwalają. Większość ludzi jest zdania, że osoba po szkole zawodowej ma niewiele do zaoferowania, mając zwykłe wykształcenie zawodowe- mylą się jednak, ponieważ mają tak cenny zawód, który jest świadectwem ich kwalifikacji zawodowych zdobytych podczas wielu godzin praktyki. Odpowiednio wybrany zawód jest gwarancją sukcesu- wyspecjalizowanego pracownika z fachem w ręku. Szkoła zawodowa nie skazuje osoby na pozostanie tylko na szczeblu zawodowym, współczesne czasy otwierają drogę w każdym kierunku. Wystarczy skorzystać.
Podsumowując: przed wyborem szkoły średniej warto zrobić sobie "rachunek sumienia", który pomoże nam określić swoje plany i marzenia, będzie swoistą kartą, która pozwoli nam zapisać nowy odcinek pt.: "Szkoła średnia". Warto zastanowić się nad swoimi cechami charakteru, czy aby nie kolidują z wybranym przez siebie kierunkiem, czy chcę iść na studia, czy chcę się dużo uczyć, czy więcej zdobywać możliwości zawodowych. To tylko kilka podstawowych pytań, które z pewnością pozwolą rozjaśnić sytuację, w której znajdujecie się jako gimnazjalista (bądź uczeń 8 klasy szkoły podstawowej). Raz postanowiony wybór może odbijać się niekorzystnie przez cały okres kształcenia, a w konsekwencji dać mniejszą satysfakcję z pracy. Czy warto aż tak ryzykować- może trzeba postawić wszystko na jedną kartę i poczekać, co przyniesie nam los?
Szukajcie, a znajdziecie!
Na to pytanie zapewne żaden specjalista nie ma skutecznej odpowiedzi, wielu ekspertów z dziedziny kształcenia dopiero po wielu wnikliwych testach osobowości jest w stanie stwierdzić, do jakiej szkoły ewentualnie uczeń mógłby złożyć dokumenty. Jednak i te testy bywają mylne- wielu uczniów po zajęciach z pedagogiem szkolnym po prostu jest zdezorientowanych daną sytuacją, która oczywiście napędza dużo stresujących myśli. O wiele prościej jest po prostu zapoznać się z kierunkami szkół i zweryfikować je z ewentualnymi marzeniami odnośnie swojej przyszłości. Wybór szkoły średniej jest co prawda bardzo ważnym etapem kształcenia, jednak w obecnych czasach nie jest on najważniejszy. Można w dalszych etapach zmienić swój tok myślenia, chcieć się uczyć więcej/mniej lub po prostu pokochać humianistyczne przedmioty, gdy kiedyś ich nienawidzieliśmy.
Rodzice napędzają w swoich dzieciach nadmierne ambicje: "Ty musisz być lekarzem, bo mi się nie udało, no ale Ty musisz"- chociaż dziecko marzy o pójściu w ślady Chopina, czy zostaniu drugą Szymborską (gdyby tak w ogóle się dało kogoś powielić). Nie wszyscy rodzice są tak wyrozumiali, nie wszyscy rodzice kibicują swoim dzieciom mimo wszystko. Wiadomo, aktualny rynek pracy w Polsce może nie jest bardzo obfity w cudowne propozycje pracy dla kogoś, kto nie jest wyspecjalizowanym lekarzem czy adwokatem; jednak wszystkie prognozy potwierdzają fakt, że rok 2017 jest właśnie rokiem pracowników fizycznych, którzy posiadają asa w rękawie- zawód z przyszłością. Nie będę wymieniać tych zawodów, bo zapewne brakłoby mi miejsca.
Szkoła średnia otwiera uczniom wiele kierunków- to od nich samych zależy, którą furtkę otworzą, i którą ścieżką będą kontynuować swoją edukację. Jest wiele możliwości, o których w następnym akapicie.
Technikum, liceum czy "zawodówka"- co sprawi najwięcej frajdy?
Liceum, czyli szkoła stworzona dla tych, których własne ambicje pchają ku wyższym szczeblom edukacji, czyli studiów. Przynajmniej tego zdania jest większość ludzi starszych roczników, którzy żyli w czasach, gdzie pójście do liceum było czymś bardzo elitarnym, nie wspominając już o studiach. We współczesnych czasach wszystko się zmieniło- liceum jest normalną szkołą, tym bardziej popularne jest pójście na studia, bo "tak trzeba".
Jak każdy rodzaj szkoły, tak i liceum ma swoje wady i zalety. Zarówno w technikum i liceum jest przygotowanie do egzaminu maturalnego- jednak w tej kwestii zdecydowanie wygrywa liceum. Dlaczego? Uwaga skupiana podczas nauki w liceum obejmuje jedynie przedmioty maturalne, bez obawy, że musimy ogarnąć wiele innych spraw, które trzeba umiejętnie planować w technikum. Matura jest okresem bardzo stresującym, tu nie ma żadnych wątpliwości, bez różnicy w jakiej szkole ona następuje. Liceum może mieć wiele "specjalizacji", które tak naprawdę niczego nie przesądzają o dalszym życiu, bardziej pokazują te kierunki, które lubimy i w których chcielibyśmy się realizować. Najpopularniejsze kierunki liceów, które są standardowo wybierane to: profil humanistyczny, biologiczno-chemiczny czy językowy. Oczywiście, po liceum nie mamy zapewnionego żadnego zawodu- jednak czy to w jakiś sposób przekreśla to, co planujemy? No, i najważniejsze- liceum trwa 3 lata (wg. starych norm) lub 4.
Technikum jest bardziej skomplikowaną szkołą, choćby ze względu połączenia egzaminu maturalnego (maj) oraz egzaminu zawodowego (czerwiec). Niekiedy bardzo trudno jest pogodzić naukę tak jakby w dwóch kierunkach, jednocześnie starając się "wyśrubować" średnią na tyle, by kończące świadectwo nie wyglądało tragicznie.
Technikum jest szkołą, gdzie zachodzi połączenie= matura + zawód. Z punktu widzenia praktycznego jest to szkoła całkowita, oznacza to, że uczeń wychodzi z pełną gamą wykształcenia. Jest zarówno gotowym pracownikiem, lecz może również pójść na studia. Pod względem nauki jednak jest nieco bardziej skomplikowana, ponieważ przedmiotów jest bardzo dużo. Łączą się tutaj przedmioty ogólnokształcące, które pozwolą podejść do matury, jak i przedmioty zawodowe, które przygotowują pod egzamin zawodowy. Osoby, które cechują się podzielnością uwagi z pewnością sobie poradzą (ba, czyli większa część społeczeństwa). Odradzałabym wzięcie pod uwagi technikum osobom, które nie przepadają się uczyć- to właśnie technikum, mimo niższego poziomu jak w liceum, charakteryzuje się większą ilością przyswajanego materiału, chociaż na jego przyswojenie ma się o rok więcej czasu- technikum trwa 4 lata (wg. starej podstawy programowej) lub 5 lat. Dodatkowo, aby zaliczyć wszystkie klasy technikum ważne jest, by uczestniczyć w praktykach zawodowych organizowanych przez szkołę. Jeśli chodzi zaś o kierunki, jakie można spotkać w technikach- jest ich mnóstwo, z roku na rok coraz więcej specjalności nie sposób ich zliczyć, jednak najpopularniejsze to: technikum hotelarskie, gastronomiczne, samochodowe czy analityczne.
Szkoła zawodowa jest ostatnią formą kształcenia pogimnazjalnego, więc tutaj nie obowiązują większe progi punktowe, liczą się zaś predyspozycje do wykonywania danego zawodu, który chcemy wykonywać w przyszłości. O ile technikum wiąże się z praktyką zawodową, tak szkoła zawodowa tym bardziej- są realizowane praktyki w niektóre dni w tygodniu, zamiast zajęć w szkole.
Istnieje wiele zawodów, które można doskonalić w szkole zawodowej. Wybór należy tylko i wyłącznie do nas, choć tak naprawdę wiele zależy również od czynników zdrowotnych- czy nie mamy alergii na pewne składniki chemiczne, czynniki środowiska, etc. Szkoła zawodowa charakteryzuje się tym, że nie przygotowuje nas do matury, chyba, że po zakończeniu ZSZ chcemy kontynuować naukę w liceum dla osób kończących "zawodówkę". Możliwości jest wiele, jeśli tylko chęci nam na to pozwalają. Większość ludzi jest zdania, że osoba po szkole zawodowej ma niewiele do zaoferowania, mając zwykłe wykształcenie zawodowe- mylą się jednak, ponieważ mają tak cenny zawód, który jest świadectwem ich kwalifikacji zawodowych zdobytych podczas wielu godzin praktyki. Odpowiednio wybrany zawód jest gwarancją sukcesu- wyspecjalizowanego pracownika z fachem w ręku. Szkoła zawodowa nie skazuje osoby na pozostanie tylko na szczeblu zawodowym, współczesne czasy otwierają drogę w każdym kierunku. Wystarczy skorzystać.
Podsumowując: przed wyborem szkoły średniej warto zrobić sobie "rachunek sumienia", który pomoże nam określić swoje plany i marzenia, będzie swoistą kartą, która pozwoli nam zapisać nowy odcinek pt.: "Szkoła średnia". Warto zastanowić się nad swoimi cechami charakteru, czy aby nie kolidują z wybranym przez siebie kierunkiem, czy chcę iść na studia, czy chcę się dużo uczyć, czy więcej zdobywać możliwości zawodowych. To tylko kilka podstawowych pytań, które z pewnością pozwolą rozjaśnić sytuację, w której znajdujecie się jako gimnazjalista (bądź uczeń 8 klasy szkoły podstawowej). Raz postanowiony wybór może odbijać się niekorzystnie przez cały okres kształcenia, a w konsekwencji dać mniejszą satysfakcję z pracy. Czy warto aż tak ryzykować- może trzeba postawić wszystko na jedną kartę i poczekać, co przyniesie nam los?
Szukajcie, a znajdziecie!
