Dzisiaj jest: 19.4.2024, imieniny: Alfa, Leonii, Tytusa

Dlaczego odchodzimy od kościoła, który ma jednak w wielu sprawach racje?

Dodano: 7 lat temu Czytane: 1058 Autor:

Jakie znaczenie w dzisiejszych czasach ma wiara i kościół? Znaczenie wiary i kościoła ma coraz mniejsze znacznie w dzisiejszych czasach, ponieważ uważ...

Jakie znaczenie w dzisiejszych czasach ma wiara i kościół?

Znaczenie wiary i kościoła ma coraz mniejsze znacznie w dzisiejszych czasach, ponieważ uważa się, że ogranicza wolność.
Ale czy tak naprawdę jest?

Oczywiście Kościół ma wiele starych i niezmiennych zasad i wiele z nich jest dość niewygodnych, ale nie można uznać, że nigdy nie są zmieniane. Najprostszym przykładem może być stosowanie prezerwatyw, kościół uważał to za środek antykoncepcyjny i stosował porównanie "całowanie się przez firankę".
Ale w dzisiejszych czasach wiadomo, że może to zapobiegać przenoszeniu się chorobom, więc zmieniono poglądy na ten temat.

Zostają jeszcze zasady takie jak "nie cudzołóż", "nie pożądaj żony bliźniego swego" czy "wybaczaj".
Ktoś może uznać, że to jego życie, że może robić co chce i nikt mu nie zabroni zmieniać partnerki co miesiąc, bo ma wolną wolę. Ale kościół nie jest po to, żeby gnębić i zabraniać tylko, żeby ludzie byli dobrzy i dobrze im się wiodło.
Jeśli ktoś w młodości nie umiał się powstrzymać od różnych przyjemności i nie czekał "do ślubu" to czy to nie świadczy o słabości człowieka? Przecież, jeśli nie umiał być wierny dla jednej osoby to czy później będzie umiał być wierny w małżeństwie? Czy będzie umiał żyć w prawdziwej rodzinie? Czy po prostu po paru latach małżeństwa postanowi zmienić rodzinę, bo pozna kogoś młodszego czy fajniejszego.


Kościół nie uznaje rozwodów, bo jakby uznawał to przecież ludzie zniżyli by się do poziomu zwierząt, gdzie panuje wolna wola w tej sferze i chodzi głownie o przetrwanie gatunku. Ale też nie wszędzie tak jest! Są zwierzęta np. łabędzie czy bociany, które dobierają się w pary i do końca życia w tym trwają. Kościół chce dla nas dobrze, żebyśmy nie zniżali się do takiego poziomu. A jeśli już rodzina będzie rozbita, to jaki to wpływ będzie miało na dzieci? Czy ktoś chciałby żyć w rozbitej rodzinie? Przecież dzieci nie będą miały wzorcu prawdziwej rodziny, czy ktoś chciałby, żeby jego syn miał dziesięcioro dzieci i każde z inną matką, które nie mają z nim kontaktu? Czy dziewczyny będące nastolatkami mają mieć już dzieci, którymi muszą same się opiekować? Przecież to powrót do prymitywnych ludzkich instynktów i brak szacunku dla siebie. To samo tyczy się rozbijania rodzin, dlaczego niewinne dzieci maja przez to cierpieć? Więc można uznać, że kościół ogranicza nas, ale to tylko dla naszego dobra.

Inną kwestią są masturbacje czy filmy porno.
Kościół sprzeciwia się temu, można uznać, że tym "uszczęśliwiamy siebie" i nikomu tym krzywdy nie robimy, bo lepiej samemu sobie ulżyć niż kogoś zgwałcić. Ale jaki to ma sens? Czy ludzie nie mogą nad sobą zapanować i kierują się tylko instynktami. Początkowo, może to przynosić uczucie radości, ale po dłuższym czasie jest to tylko zaspakajanie fizycznych potrzeb, ale nie przynosi to dużej radości.
Sex i wszystko co jest z nim związane nie jest po to, żeby było komuś przyjemnie, tylko po to, żeby mieć dzieci.

Jeszcze inną sprawą są aborcje, które kobiety uznają, za ograniczenie ich wolności, ale kim jest człowiek, żeby decydować kto może żyć, a kto nie? Dlaczego skazujemy kogoś na śmierć z własnych pobudek i zachowujemy się jak oprawcy w czasie wojny?

Przecież każdy ma prawo żyć, jeśli jest to dziecko z gwałtu to przecież można je oddać do adopcji i mieć świadomość, że postąpiło się dobrze, a nie zabijać kogoś, bo jest się poszkodowanym.
Rocznie bardzo dużo jest przeprowadzanych aborcji, ale równie dużo par leczy się na niepłodność, bo nie mogą mieć dzieci, a ci którzy nie mają już nadziei na leczenie czekają na adopcje. To jest paradoks naszych czasów.

Kolejnym paradoksem są święta, kiedy to przed Wielkanocą na każdej reklamie widnieją zajączki, kurczaczki, reklamowane są stoły wielkanocne, co włożyć do koszyczka i ze u nas kupisz najtaniej rzeczy niezbędne na to święto, ale jaki to ma sens? Czy święta są po to, żeby najpierw wysprzątać dom, narobić zapasów jedzenia jak na wojnę i później objadać się, żeby jak najmniej wyrzucić? Ale czy taki naprawdę jest sens tych świąt? Przecież nie o to w tym chodzi. Dni przed tym świętem mają przynieść uspokojenie, należy rozmyślać nas sobą i swoim życiem oraz spędzić swój wolny czas z rodziną, a nie gonić za promocjami. Takie same promocje spotyka się przed listopadem, kiedy w każdej reklamie mówi się o zniczach, ale czy to chodzi o to, żeby zastawić grób bliskiego zniczami, kiedy w dzisiejszych czasach, kiedy i tak walczy się z nadmiarem śmieci, czy raczej o modlitwę?
Świętem w podobnym czasie jest Halloween, które jest pogańskim świętem i osoby które uważają się za ateistów i nie uznają zwierzchności kościoła bawią się w zbieranie cukierków, ale to jest już brak szacunku dla jakiejś grupy osób, ponieważ zamiast nie uznawać żadnej wiary to wybierają sobie co fajniejsze święta. Można uznać, że Bóg pragnie, żebyśmy byli szczęśliwi, a jeśli to sprawia nam szczęście to możemy się tak bawić. Niby tak, ale to są święta, które mają głębsze znaczenie i historie, a nie tylko zabawę dla dzieci. '
Jednak największą komercją i rozgłosem cieszy się Boże Narodzenie, kiedy to reklama za reklamą mówią o rożnych prezentach, a to o lekach w prezencie dla babci, a to o kosmetykach dla mamusi, a to o promocji na zabawki dla dzieci, a to o promocji na karpia czy potrawy wigilijne. W tym czasie ludzie są zdenerwowani, kłócą się w kolejkach w sklepach, denerwują się na bliskich, że nie zrobili czegoś dobrze w domu, ale w święta przecież chodzi zupełnie o coś innego. Przecież należy się wtedy zastanowić nas sobą, skupić się, spędzić ten czas w gronie bliskich, ale w obecnych czasach mało kto to rozumie. Jednak największym paradoksem jest, gdy osoby uważające się za ateistów i nie chodzących do kościoła kupują prezenty.
Przecież to najzwyklejszy brak szacunku zarówno do siebie jak i innych, ponieważ jeśli człowiek uważa, że nie przynależy do żadnego wyznania i wybiera sobie co fajniejsze święta, to nie ma to sensu.

Takich przykładów można przytaczać wiele więcej.
Kościół nie chce dla nas źle, tylko pragnie byśmy godnie przeżyli życie.
Oczywiście można na ten temat dyskutować, ale podstawą jest szacunek dla nas samych i innych, bo bez tego cofamy się do poziomu zwierząt albo i niżej.
Warszawa Praca | Oferty pracy Warszawa | Warszawa ogłoszenia praca | Praca w Warszawie ogłoszenia | Warszawa ogłoszenia |
Koszalin Praca | | Oferty pracy Koszalin | Koszalin ogłoszenia praca | Praca w Koszalinie ogłoszenia |
Gdańsk Praca | Oferty pracy Gdańsk | Gdańsk ogłoszenia praca | Praca w Gdańsku ogłoszenia |